tag:blogger.com,1999:blog-5282807990275298786.post8452166894484092995..comments2023-09-19T17:43:17.924+02:00Comments on To find this right direction.: Rozdział 3Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/13479960528170691213noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-5282807990275298786.post-79512122979106516012013-01-12T19:26:31.759+01:002013-01-12T19:26:31.759+01:00Awww Niall, ♥tak myślałam,że to będzie on, czekam ...Awww Niall, ♥tak myślałam,że to będzie on, czekam na kolejny rozdział ^ ^Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5282807990275298786.post-214790823209967572012-12-28T13:09:50.192+01:002012-12-28T13:09:50.192+01:00Cześć! Z góry przepraszam za tak długi i pewnie nu...Cześć! Z góry przepraszam za tak długi i pewnie nudny komentarz, ale chciałabym w tych kilku (lub kilkunastu) zdaniach powiedzieć co myślę. Pierwsze rozdziały zazwyczaj wieją nudą, bo przecież na początku trzeba przedstawić bohaterów, środowisko w jakim żyją i tak dalej. Do czego zmierzam? Chciałabym powiedzieć, że Twój blog wcale tak nie powiewa (nudą w sensie XD), rozdział pierwszy był bardzo ciekawy, Leah i jej brat naprawdę mocno się trzymają po stracie rodziców. Zaintrygował mnie oczywiście ten chłopak z London Eye, ciekawe któż to mógłby być? No i Gina, już jej nie lubię! Taki obibok z niej. I oczywiście plastik. Ugghh jak ja nie lubię takich dziewczyn! <br />Czyli jednak Leah się wyprowadziła. Szkoda. Ja oczywiście wolałabym, by pogodziła się z Joshem. Może ta Gina nie jest taka zła i jakoś da się ją polubić? Żartuję. Już lubię Twój styl pisania. Myśli Leah są tak świetnie opisane, że to aż niewiarygodne. <br />"Za halo w mordę walą" hahah świetny tekst! Leah rządzi. :)<br />Dobra śmiem stwierdzić, że Angelinę nijak się nie da polubić. No trudno. <br />Nie spodziewałam się, że tym tajemniczym nieznajomym okaże się Niall. Widziałam tam Zayna (przepraszam, ale chyba w każdym opowiadaniu gdzie jest jakaś postać, której imienia jeszcze nie podano, dla mnie zawsze będzie to Zayn) może dlatego, że on pasuje mi na takiego tajemniczego typa? <br />Uwielbiam Nialla i wydaje mi się, że świetnie dogada się z Leah. A ta "randka" (przepraszam za określenie) w magazynie Tesco była strzałem w dziesiątkę. <br />Czekam na kolejne rozdziały i zapraszam do siebie http://janoskiansplx.blogspot.com/ będzie mi miło jak wpadniesz :')heskimoshttps://www.blogger.com/profile/03071941499575893405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5282807990275298786.post-74941383377014841832012-12-28T12:15:54.873+01:002012-12-28T12:15:54.873+01:00Dziękuję Ci bardzo za nominację! Wiele ona dla mni...Dziękuję Ci bardzo za nominację! Wiele ona dla mnie znaczy, ale niestety przez brak czasu nie mogę brać udziału w inicjatywie :( <br />Przeczytałam wszystko, w gruncie rzeczy nie miałam dużo do nadrobienia. Opowiadanie niewątpliwie mnie wciągnęło. Piszesz bardzo ładnie, zachwycił mnie Twój styl. Pomysł również jest świetny, żałuję, że nie zajrzałam tu wcześniej, miałabym większą niespodziankę z tajemniczym znajomym. Niall, no proszę. Jakiś taki normalny jest, choć jak chciał pokazywać bieliznę, to już znowu wariat xD Zapowiada się świetnie, czekam na ciąg dalszy i dziękuję, że zajrzałaś do mnie :*Jayceehttps://www.blogger.com/profile/04788433356904518844noreply@blogger.com